Spożywanie olejków eterycznych to temat, który w niektórych kręgach wzbudza wiele emocji.

Aby rozsądnie i świadomie podejść do tego tematu, chciałabym przedstawić Ci dwa kluczowe aspekty, wokół których skupia się dyskusja:

1. CZY OLEJKI ETERYCZNE STOSOWANE DOUSTNIE SĄ SKUTECZNE I BEZPIECZNIE?

2. PRAWNE FORMY REJESTRACJI OLEJKÓW ETERYCZNYCH

1. Czy olejki eteryczne stosowane doustnie są skuteczne i bezpieczne?

Przez wiele lat uważałam, że stosowanie olejków eterycznych doustnie jest niepotrzebne i niebezpieczne. Mój główny nauczyciel aromaterapii, David Crow, jest dużym przeciwnikiem spożywania olejków i wiele razy na jego wykładach słyszałam o wielu nieprzyjemnych konsekwencjach spożywania olejków eterycznych. Ufałam jego ponad 30-letniemu doświadczeniu. W swojej praktyce słyszał wiele historii od swoich klientów o bardzo nieprzyjemnych konsekwencjach doustnego stosowania i nadużywania olejków eterycznych.

Temat jest tym bardziej trudny, że w internecie krąży wiele niebezpiecznych zaleceń- szczególnie dotyczących najbardziej drażniącego z olejków eterycznych- olejku z oregano. Wystarczy wpisać w przeglądarkę “olejek z oregano pasożyty” i wyskoczy wam cała masa stron ochoczo polecająca spożywanie 10 kropli olejku z oregano dodanych do szklanki wody (olejki nie rozpuszczają się w wodzie!) i wypitych w ramach walki z pasożytami. Olejek z oregano jest bardzo drażniącym olejkiem, dlatego ten sposób nie tylko może zniszczyć błony śluzowe waszego żołądka, obciążyć wątrobę, która będzie musiała zmetabolizować ten olejek, ale również może doprowadzić do wielu trwałych powikłań jelitowych. Często, na początku waszej przygody ze spożywaniem tak silnych olejków eterycznych może wam się wydawać, że wszystko jest w porządku, jednak powikłania mogą zacząć pojawiać się dopiero po jakimś czasie- kiedy tkanki waszego przewodu pokarmowego są już znacznie osłabione i zniszczone, a odbudowanie ich zajmie kolejne kilka lat.

Olejek z oregano, to, jak wspomniałam, jeden z najbardziej drażniących olejków eterycznych (obok olejku cynamonowego). Jednocześnie jest to olejek najczęściej polecany przez naturopatów doustnie- przez co wiele niedoświadczonych osób stosuje ten olejek w sposób nieodpowiedni. Do dzisiaj pamiętam opowieść znajomej, która usłyszała, że olejek z oregano jest świetny na przeziębienie, więc wzięła 10 kropli tego olejku na łyżce, bez rozcieńczenia, prosto do ust. Jej zdziwienie zmieszało się z ogniem oregano, kiedy olejek dotarł do wrażliwego przełyku.

Wiem o czym piszę, bo sama mam za sobą czas eksperymentów związanych z tym olejkiem- namówiona przez “aromaterapeutkę” zastosowałam 3 krople olejku z oregano doustnie, niestety na gęstym syropie, który sprawił, że olejek się nie rozpuścił- wszystkie 3 krople poczułam intensywnie w przełyku, a uczucie wypalanego gardła pamiętam do dziś! Więcej o stosowaniu doustnym olejku z oregano napisałam w TYM artykule.

Przez wiele lat byłam więc przeciwniczką spożywania olejków eterycznych, bo stosowanie ich poprzez dyfuzję i skórę jest równie skuteczne.

Mój opór przed stosowaniem wewnętrznym olejków eterycznych zaczął się jednak zmieniać pod wpływem badań naukowych. Na przestrzeni ostatnich kilku lat (dosłownie 3-5 lat!) pojawiło się bardzo wiele nowych badań naukowych o olejkach eterycznych. W niektórych z nich olejki są dawkowane doustnie. Jest wielkie, szeroko zakrojone badanie o olejku lawendowym w formie leku doustnego o działaniu uspokajającym i przeciwdepresyjnym (olejek lawendowy jest jedynym składnikiem tego zarejestrowanego w Niemczech leku). Inne badania pokazują pozytywny wpływ olejków eterycznych na mikrobiom, poziom glukozy itp. Badania pokazują też progi, po których poziom toksyczności olejków eterycznych staje się dla organizmu niebezpieczny, a nawet śmiertelny. Zrozumiałam też, że przecież olejki eteryczne w formie aromatów otaczają nas z wielu stron: są dodawane do syropów dla dzieci i dorosłych, kwasów omega, past do zębów itp. Olejki były spożywane przez ludzi od dawna w różnych formach.

Czy więc olejki eteryczne stosowane doustnie są skuteczne i bezpieczne?

TAK- jeśli naprawdę wiesz co robisz:

  • Znasz się na aromaterapii.

  • Znasz siłę drażniącą olejków eterycznych, których używasz.

  • Wiesz, JAK reagujesz na dany olejek i JAK bezpiecznie stosuje się go doustnie.

  • Znasz badania naukowe nad olejkami i znasz bezpieczne dawki, które nie zadziałają toksycznie na Twoją wątrobę i żołądek.

  • Lub skonsultowałaś się z wykwalifikowanym aromaterapeutą, który pomoże Ci bezpiecznie poruszać się w tym obszarze.

NIE- jeśli:

  • Dopiero zaczynasz przygodę z aromaterapią.

  • Nie wiesz do końca, czy dany olejek eteryczny nie wywoła reakcji alergicznej w Twoim organizmie.

  • Nie jesteś pewna, jakie olejki stosuje się w jakich sytuacjach, jakie są przeciwskazania i zagrożenia.

  • Swoją wiedzę o aromaterapii czerpiesz od osób, które same aromaterapią interesują się od niedawna.

  • Nie jesteś pewna dawek i dopiero poznajesz moc olejków eterycznych.

W tym artykule nie będę poruszała tematu, które olejki polecam doustnie, na co i w jakich dawkach.

Uważam, że jest to wiedza dla osób bardziej zaawansowanych w aromaterapii.

Najpierw warto zapoznać się z olejkami eterycznymi stosowanymi w formie dyfuzji i na skórę.

Zapewniam Was, że obecnie żadnego przeziębienia nie rozwiązuje spożywaniem olejków eterycznych. Ich stosowanie na skórę i w dyfuzji jest równie skuteczne (a moje przeziębienia trwają góra 2 dni).

Są rzeczywiście pewne obszary, w których olejki stosowane doustnie działają inaczej i lepiej niż w innych formach, ale to temat do omówienia w grupie zamkniętej- chciałabym być pewna, że wiesz i rozumiesz dokładnie o czym rozmawiamy. Że nie jest to zdawkowo wyrwana z kontekstu wiedza z internetu, ale proces, przez który przeprowadzę Cię od początku do końca (szykuję dla Was ofertę kursów online, które będą ten temat poruszać).

Teraz przejdźmy do drugiego aspektu spożywania olejków eterycznych.

Dlaczego na olejkach jednych firm jest napisane, że można je spożywać, a innych, że nie można, a wręcz jest to szkodliwe i niebezpieczne?

Czyli, prawne formy rejestracji olejków eterycznych.

Wszyscy producenci i sprzedawcy olejków eterycznych działający na terenie Unii Europejskiej muszą przestrzegać unijnych rozporządzeń dotyczących rejestracji olejków eterycznych. Unia Europejska niestety nie traktuje olejków całościowo – jako substancji, które można dyfuzować, stosować na skórę, albo aromatyzować nimi pożywienie. Dlatego firmy zarejestrowane na terenie UE muszą wybrać jeden ze sposobów rejestracji olejków eterycznych dla klienta detalicznego. Co ciekawe większość olejków, które kupuję od dostawców ma w opisie kart charakterystyki wymienione kilka obszarów zastosowania: kosmetyki, dyfuzja, aromaty spożywcze. Jednak ja rejestrując dany olejek dla klienta detalicznego MUSZĘ WYBRAĆ JEDNĄ Z TYCH FORM ZASTOSOWANIA OLEJKU ETERYCZNEGO.

Ten sam olejek, z tej samej destylarni, może więc zostać zarejestrowany dla klienta detalicznego jako:

  • olejek do dyfuzji

  • kosmetyk

  • aromat spożywczy

  • suplement

  • lek

Natomiast rejestrując olejek jako AROMAT SPOŻYWCZY nie mogę już TEORETYCZNIE informować klientów, że olejek służy do dyfuzji lub może być stosowany na skórę.

Zakręcone? Bardzo.

Jeśli jakaś firma zaleca stosowanie olejków zarówno do dyfuzji, ale również jako aromat spożywczy i kosmetyk na skórę- upewnij się czy jest to firma, która zarejestrowana jest na terenie Unii Europejskiej. Jestem dobrze zapoznana z prawem unijnym, ale nie wiem jak to wygląda w przypadku krajów spoza Unii.

Dlatego odpowiadając na pytanie, czy olejki Urulu można spożywać, odpowiadam NIE. Nie są zarejestrowane jako aromaty spożywcze. Wybrałam inną formę rejestracji, która jest bezpieczna dla osób początkujących i która umożliwia mi opowiadanie o zapachach olejków i ich stosowaniu w dyfuzorach. Jest też dla mnie najpełniejszą formą rejestracji. O wybranej przeze mnie rejestracji będę opowiadała więcej w najbliższym czasie.

 Warto jednak zapamiętać, że sposób rejestracji NIE ŚWIADCZY o czystości olejków eterycznych.

Olejki, których składy zawierają sztuczne substancje, również mogą być zarejestrowane jako aromaty spożywcze. Jest to tak samo legalne jak obecność na rynku sztucznych, toksycznych dodatków do żywności.

Faktem jest, że bardzo wiele firm na rynku sprzedaje buteleczki podpisane 100% OLEJEK ETERYCZNY, w których znajdują się substancje niewiadomego pochodzenia. 

Dodatkowo, rynek olejków eterycznych jest bardzo słabo regulowany/weryfikowany, więc to bardziej od firmy zależy na jakie jakości zwraca uwagę przy wyborze olejków eterycznych do swojej kolekcji.

O tym jak wybrać dobre jakościowo olejki eteryczne już wkrótce przeczytasz więcej w bezpłatnym e-booku.

Szukasz dobrych jakościowo olejków eterycznych od sprawdzonych dostawców?

Sprawdź ofertę olejków eterycznych w naszym sklepie online: LINK

Chcesz się dopisać do listy oczekujących? Dbamy o najwyższą jakość, dlatego uzupełnianie zapasów niektórych pozycji z naszej kolekcji zajmuje nam czasem nieco więcej czasu. O dostępności tego produktu powiadomimy Cię drogą mailową, gdy tylko powróci on na nasze półki.
szukaj
×
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pusty