FAQ
Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.
Na pytania odpowiada Ula Urbańska- założycielka marki Urulu.
Co to znaczy, że olejki Urulu są etyczne?
Jednym z głównych motywów, które skłoniły mnie do sprowadzania olejków eterycznych, był temat etycznego traktowania pracowników podczas uprawy, zbioru i destylacji roślin. Chciałam mieć pewność, że rzeczywiście olejki, których sama używam do aromaterapii, mają realnie transparentny łańcuch dostaw i pochodzą z etycznych źródeł, które osobiście zweryfikowałam.
Zależało mi również na pewności, że rośliny pozyskiwanie są w sposób zrównoważony, a destylarnie i plantacje wprowadzają proekologiczne i prospołeczne rozwiązania w swoim regionie.
Olejki eteryczne z roku na rok stają się coraz bardziej popularne, zachodnie rynki napędzają ich sprzedaż i w pogoni za zyskiem na plantacjach (nawet tych z certyfikatami organiczności) często dochodzi do wyzysku pracowników i nadmiernej eksploatacji ziemi. Niszczenie naturalnych siedlisk i i zaburzenia naturalnego cyklu wzrostu roślin dziko rosnących to kolejne negatywne skutki popularności olejków eterycznych.
Często plantacje w uboższych rejonach świata wykupowane są przez inwestorów z Chin i USA, którzy stawiają na zysk, tym samym doprowadzając do kolejnej fali wyzysku rdzennych mieszkańców i nadmiernej eksploatacji Ziemi w wielu regionach świata.
Zależało mi zatem na docieraniu bezpośrednio do plantacji i destylarni, które prowadzone są przez lokalnych mieszkańców. Często destylarnie te zawiązują spółdzielnie, dzięki którym łatwiej docierają do nowych klientów. Zdarza się, że spółdzielnie te nawiązują współpracę z europejskimi łącznikami, którzy ułatwiają komunikacje- nadal jednak wybieram tylko takie miejsca, które są transparentne w swojej etyczności i organiczności.
Cieszę się za każdym razem, kiedy mogę skontaktować się bezpośrednio z wytwórcami olejku, wysłuchać ich opowieści o roślinach, ludziach, o historii miejsc w których wzrastają rośliny. Cieszę się, że mogę ich wspierać stawiając na jakość, a nie na cenę.
Czy wszystkie olejki Urulu są organiczne?
Od początku istnienia marki Urulu, moim priorytetem było wyszukiwanie do kolekcji olejków eterycznych destylowanych z roślin pochodzących z certyfikowanych upraw organicznych.
Jedynym wyjątkiem były olejki eteryczne pozyskiwane z roślin dziko rosnących. W takich przypadkach, ze względu na specyfikę pozyskiwania, nie zawsze możliwe jest uzyskanie certyfikatu. Zawsze jednak były to olejki z roślin zbieranych w sposób zrównoważony i z poszanowaniem środowiska.
Z perspektywy kilku lat doświadczenia i licznych rozmów z właścicielami destylarniami i plantacji, wiem już, że w niektórych przypadkach, certyfikaty organiczne nie zawsze odzwierciedlają rzeczywisty poziom dbałości o środowisko naturalne. Są miejsca (np. Indie) gdzie takie certyfikaty można sobie kupić za konkretną kwotę (pisałam o tym więcej TUTAJ).
Z drugiej strony, na przestrzeni lat, poznałam kilka fantastycznych plantacji, które świadomie nie chcą mieć certyfikatów– właśnie dlatego, że w regionach, w których działają, certyfikaty organiczne kupuje się lub podrabia i realnie niewiele one znaczą. Te miejsca, chcąc pozostać autentyczne w swoim przekazie i działaniu, nie chcą brać udziału w takich praktykach.
Ludzie, którzy stoją za takimi miejscami, skupiają się na organicznych, biodynamicznych i zrównoważonych uprawach, często wykraczając daleko poza normy narzucane przez certyfikaty i jednocześnie wytwarzają jedne z najlepszych olejków eterycznych, jakie znalazłam na swojej ścieżce (ich czystość potwierdzają badania GC/MS). Odbyłam kilka długich i ważnych dla mnie rozmów z twórcami takich olejków, a rozmowy te otworzyły mi oczy na wiele aspektów autentycznej, głębokiej i zrównoważonej aromaterapii.
Z tego też powodu, stopniowo otwieram się na współpracę z takimi miejscami. Od początku mojej działalności to człowiek i jego autentyczność działań były dla mnie na pierwszym miejscu. Czuję, że dużo ważniejsze od certyfikatów są dla mnie relacja, zaufanie i świetna komunikacja z dostawcami olejków Urulu.
Nawiązałam już wiele pięknych relacji i z radością wspieram miejsca, które – podobnie jak ja –działają z myślą o zrównoważonym rozwoju i troską o środowisko naturalne.
Czy olejki Urulu mają badania GC/MS?
W Urulu współpracujemy tylko z destylarniami i dostawcami, którzy co sezon przeprowadzają badania chromatografii gazowej (GC) i spektrometrii mas (MS) – powszechnie określane jako GC/MS – w celu analizy składu i czystości nowych destylacji olejków eterycznych.
Olejki z kolekcji Urulu z każdą destylacją zachwycają subtelnie różniącym się aromatem. Wszystko zależy od słońca, deszczu i…rąk, które zbierają rośliny w danym sezonie. Dzięki badaniom GC/MS mam pewność, że mimo tych drobnych różnic w zapachu i niewielkich odchyleniach w profilu chemicznym, wszystkie oferowane przez Urulu olejki spełniają najwyższe standardy jakości.
Jako firma nie standaryzujemy dodatkowo olejków, żeby utrzymać jednolity, przewidywalny dla konsumentów zapach i z roku na rok identyczny profil chemiczny.
W Urulu wierzymy, że natura sama w sobie jest doskonała i nie chcemy sztucznie jej modyfikować i ulepszać. Oferujemy olejki eteryczne w ich najczystszej i najbardziej autentycznej formie, abyś mogła doświadczać ich pełnego potencjału.
Czy można stosować olejki Urulu wewnętrznie?
Olejki Urulu są czyste, nie zawierają pestycydów, wypełniaczy i syntetycznych dodatków.
Stosowanie wewnętrzne olejków eterycznych jest jednak tematem, który nie ma nic wspólnego z czystością olejków.
Aby rozsądnie i świadomie podejść do tego tematu, warto poznać dwa kluczowe aspekty, wokół których skupia się dyskusja:
- CZY OLEJKI ETERYCZNE STOSOWANE DOUSTNIE SĄ SKUTECZNE I BEZPIECZNIE?
- PRAWNE FORMY REJESTRACJI DOPUSZCZAJĄCE SPOŻYWANIE OLEJKÓW ETERYCZNYCH.
O tych aspektach pisałam w artykule na blogu.
Możesz go przeczytać TUTAJ.
Czy olejki eteryczne można stosować w trakcie ciąży?
Stosowanie aromaterapii w ciąży może być pomocne w łagodzeniu wielu dolegliwości, zarówno na wczesnym etapie (mdłości), jak i w kolejnych miesiącach. Stosowanie olejków eterycznych w tym czasie wymaga jednak szczególnej ostrożności.
Nie wszystkie olejki eteryczne są bezpieczne dla kobiet w ciąży, a nawet te dopuszczalne mogą powodować niepożądane skutki uboczne, jeśli nie są stosowane prawidłowo.
Zanim sięgniesz po olejki eteryczne w tym wyjątkowym czasie, warto więc dowiedzieć się jak najwięcej na temat ich bezpiecznego stosowania i zakresu zastosowań. Wraz z Weroniką Rudnicką (IG @shamatherapy)- aromaterapeutką specjalizującą się w aromaterapii w ciąży napisałam e-booka “Aromaterapia dla kobiet w ciąży”, którego możesz pobrać bezpłatnie TUTAJ.
Zapraszam również do przeczytania artykułu na blogu “Poród i aromaterapia”. Znajdziesz go TUTAJ.
Czy olejki eteryczne można stosować u dzieci?
Istnieje duża różnorodność w podejściu aromaterapeutów do stosowania aromaterapii u dzieci. Wynika to z indywidualnych doświadczeń i wypracowanych przez nich reguł. Niektórzy do 3 roku życia odradzają stosowania olejków eterycznych w ogóle (polecając hydrolaty). Inni natomiast przedstawiają szczegółowe wytyczne dotyczące bezpiecznego używania olejków eterycznych u dzieci w różnych grupach wiekowych.
Całą swoją wiedzę o aromaterapii dla dzieci streściłam w e-booku, który możesz pobrać bezpłatnie.
POBIERAM BEZPŁATNEGO E-BOOKA “AROMATERAPIA DLA DZIECI”
Lawenda to olejek eteryczny, który często polecany jest jako łagodny i bezpieczny wybór dla dzieci. Pamiętaj jednak, że nawet tak łagodny olejek może wywołać niepożądane skutki uboczne u Twojego dziecka. Zawsze zaczynaj od małych dawek i obserwuj reakcje organizmu.
Olejek lawendowy możesz kupić TUTAJ.
Sprawdź też nasz zestaw olejków dedykowany dla dzieci TUTAJ.
Jeśli kupujesz lawendę zwróć koniecznie uwagę na to, żeby była to lawenda lekarska czyli Lavandula angustifolia, bo często w buteleczce podpisanej LAWENDA są inne, mocniejsze (bo zawierające kamforę, która może być toksyczna dla dzieci) odmiany lawendy.
Czy olejki eteryczne można stosować na zwierzętach?
Aromaterapia zwierząt to osobny dział aromaterapii.
Jest skuteczna w przypadku koni, psów i kotów, ale nie wszystkie zwierzęta są na nią podatne.
W internecie krąży wiele błędnie powielanych, ale dobrze klikających się artykułów o szkodliwym wpływie olejków eterycznych- szczególnie na koty. Ma to mieć związek z ich wątrobą, która ponoć nie rozkłada poprawnie olejków eterycznych. Poniżej przedstawiam dwa artykuły, które pokazują, że ta teza jest niepoprawnie interpretowana. Jeden z artykułów napisany jest przez doktor weterynarii i aromaterapeutkę w jednym, drugi przez jeden z największych artorytetów aromaterapii klinicznej (czyli tej opierającej się tylko na badaniach naukowych) Roberta Tisseranda.
Jak przechowywać olejki eteryczne?
Olejki eteryczne najlepiej przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu. Najważniejsze jest jednak unikanie wystawiania ich na bezpośrednie działanie światła słonecznego i dokładne zakręcanie buteleczek. Trzymaj je z dala od dzieci.
Niektórzy zalecają przechowywanie olejków eterycznych w lodówce (szczególnie cytrusowych), ale miej na uwadze, że buteleczki przesiąkną zapachem jedzenia, dlatego lepiej włóż je najpierw do pudełeczka 🙂
Ja osobiście nie trzymam olejków w lodówce.
Rekomendowany okres trwałości olejków eterycznych to około 1 rok od otwarcia buteleczki, chociaż według danych z destylarni większość olejków eterycznych ma trwałość 3-5 lat. Jestem jednak przekonana, że zużyjesz je znacznie szybciej.